In progress, Motyle, motyle...

 U mnie nowy temat:  MOTYLE, MOTYLE, MOTYLE

Jak widzicie dominują trzy kolory szkła: zielony, niebieski i różowy. Takie było główne założenie.

Zabierając się do pracy za bardzo nie wiedziałam od czego zacząć. Najpierw przejrzałam zdjęcia motyli w necie i w gablotkach. Nie zdążyłam Wam się pochwalić, ale u mnie na ścianie w przedpokoju wisi znaczna ich kolekcja. Musiałam zwrócić uwagę na kształty skrzydełek ich sposób przymocowania do tułowia, kolorystykę a także czółki i nóżki. Bo nie pamiętałam ile nóżek ma motyl. Kiedy ta zoologia czy chyba przyroda była? 😏😄😄 Potem następnym krokiem była zabawa w rysowanki czyli pierwsze nadanie kształtu i proporcji. A potem, jak już miałam kontury, to rozplanowanie kolorów w poszczególnych polach było już bardzo proste. Motyle, motyle, nie takie trudne się okazały.

motyle witrażowe na podstawce, stojace. Dekoracja okna, parapetu
Lutowanie motyli ze szkła w technice Tiffany.

Szkło witrażowe Spectrum, trzy kolory. 

Odrysowywanie i wycinanie form w szkle.

Już chcą odlecieć, ale nie tak szybko! Jeszcze patyna i gotowe.

Paluszki trochę brudne, ale to nic, umyją się 😃 patyna to tak jak ramka dla obrazka. Wyostrza kolor szkła. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz